Nieskończony majestat Najświętszego Serca Jezusa

Nieskończony majestat Najświętszego Serca Jezusa

Autor: Plinio Corrêa de Oliveira

Gdybyśmy mieli dokładne wyobrażenie o naszym Panu Jezusie Chrystusie, moglibyśmy zacząć kochać Go tak, jak powinniśmy.


Atrybuty Najświętszego Serca wyrażone w XIX-wiecznych wizerunkach

W XIX wieku Najświętsze Serce Jezusa było zawsze przedstawiane jako głęboko życzliwe, miłosierne, gotowe do przebaczenia, ale także jako do głębi poważne.

Niektóre z Jego postaw wobec dusz były symbolizowane przez Jego wizerunki. Wyrażały one przepełnienie czułością, ale nigdy nie były uśmiechnięte. Zawsze miały w sobie smutek osoby, która zanurzyła się w głębinie niegodziwości ludzkich dusz i odczuwała cierpienie z tego powodu. Symbolem tego jest Serce otoczone koroną cierniową i zranione włócznią Longinusa.

Zarówno korona, jak i rana reprezentują czuły, cierpliwy, ale głęboki smutek Najświętszego Serca Jezusa. Głębia tego smutku jest niepojęta, nieskończona, ale nie jest porywcza, czy mściwa. Jest to dobroć, która sięga dalej niż sięga wzrok. Jest to dobroć w obliczu naszych przewinień — które On znał. Widział ich pełny wymiar i cierpiał za nie w należytej mierze.

Najświętsze Serce Jezusa: odzwierciedlenie postawy Boga wobec ludzkich grzechów

Krótko mówiąc, obrazy te odpowiednio symbolizują wszystko, co wycierpiał w swojej Męce z powodu naszych grzechów. Oznacza to głęboko poważną ocenę tego, co dzieje się w duszy każdego człowieka, moralnej powagi każdego grzechu każdego człowieka i uprzednią skłonność do widzenia w człowieku czegoś więcej niż umiłowanego syna, który daje radość, ale grzesznika, który jest ułaskawiony.

Tak więc obrazy Najświętszego Serca Jezusa, wykonane przez artystów dobrej szkoły, wcale nie przedstawiają Go radosnego. Niemniej jednak Jego Serce było pełne radości; kiedy na przykład patrzył na Matkę Bożą lub myślał o Niej, Jego radość nie znała granic.

Ale ludzie muszą wiedzieć, że Bóg jest taki w swojej relacji z nimi. Najświętsze Serce Jezusa, w najświętszym człowieczeństwie naszego Pana Jezusa Chrystusa, było odbiciem Boskości i postawy Boga wobec grzechów ludzi.

Serce, które tak bardzo kochało ludzi, ale zostało przez nich tak bardzo opuszczone

W pobliżu tych obrazów malowane, wygrawerowane lub wyrzeźbione były zwroty, takie jak "Synu, daj mi swoje serce", gdy wskazywał na swoje własne serce. Było to zaproszenie do wymiany serc, ale jakby mówiące: "Synu, czy nie dałeś mi swojego serca? Ja jestem Panem twojego serca. Daj mi swoje serce!" Jest w tym coś szczególnego.

Z drugiej strony, na suficie kościoła Najświętszego Serca Jezusowego [w São Paulo] namalowane jest zdanie: Nasz Pan Jezus Chrystus ukazuje się świętej Małgorzacie Marii Alacoque w klasztorze we Francji, pokazując swoje serce i mówiąc: "Moja córko, spójrz na to Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, ale zostało przez nich tak bardzo opuszczone".

Jest to doskonała równowaga: Miłość, która ukrzyżowała samą siebie — nie muszę nic więcej mówić! - aby zbawić ludzi, ale która widzi niewdzięczność, do jakiej są zdolni, i jest zasmucona. Nie jest to Serce Jezusa przepełnione duchem sprawiedliwości, przeklinające na przykład Korozain i Betsaidę; nie jest to Chrystus z mieczem. Jest to Chrystus pełen miłosierdzia, ale miłosierdzia, które można ocenić miarą, jaką bierze na siebie grzechy ludzi.

Przeciwieństwo niezdecydowania, niepewności i wątpliwości

Jest oczywiste, że nie jest to tylko Jego afektywna postawa, ale cała Jego istota. Wszystkie dobre obrazy Serca Jezusa przedstawiają naszego Pana - w Jego postawie, gestach, sposobie bycia i tak dalej - w poważnej, pogodnej postawie, ale z niezmienną determinacją: Co postanowił, to postanowił; co jest, to jest; a co nie jest, to nie jest.

Dobra ikonografia przedstawia Go w ten sposób i tak powinno być.